~Luke
POV~
Może zrobiłem
samolubną rzecz.
Może powiedziałem
światowej sławy Harry’emu Styles, żeby flirtował z moją najlepszą przyjaciółką
Erin Thomas. Tylko to zrobiłem, więc Erin zacznie lubić Harry’ego i w
rezultacie skończy zerwaniem z Ashtonem.
Tak, to samolubne.
Nawet jeśli to
zadziała to ja wciąż mam Hope.
Po prostu chcę,
żeby było jak wcześniej. Kiedy działo się tak jak lubiłem.
- Cześć, jesteśmy 5
Seconds of Summer, przepraszamy jeśli nie będziecie nas dobrze rozumieć,
ponieważ mamy mocny australijski akcent – Calum powiedział, chociaż bardziej
krzyknął. Tłum był niesamowity, był pełen ludzi, niektórzy krzyczeli inni
śpiewali, niektórzy skończyli swoje badania.
Zaczęliśmy od
‘Heartbreak Girl’ cały czas skanowałem rzędy i rząd dziewczyn, żeby ją znaleźć.
Znalazłem ją kiedy dotarliśmy do refrenu. Mógłbym zaśpiewać to do niej i udawać
jakby była jedyną w pomieszczeniu. Jest jedyną do której kiedykolwiek chcę
śpiewać. Uśmiechnąłem się kiedy zacząłem śpiewać, ale spojrzała gdzie indziej.
Chwila… ktoś jest z nią.
Zerknąłem i
zobaczyłem, że nie jest sama. Ale nie jest z resztą dziewczyn. Czekajcie, to
Harry. Patrzyłem jak kładzie rękę wokół niej i razem się śmiali.
Śpiewałem do niej a
ona nie słuchała.
Uspokój się Luke,
poprosiłeś o to Harry’ego pamiętaj, nie ma być o co zazdrosnym, Erin się
zakocha i zerwie z Ashtonem.
Ponieważ jestem
takim typem przyjaciela.
~Erin
POV~
- Twoje włosy są
naprawdę ładne! – Harry powiedział przeczesując je i przynosząc do swojej
twarzy – I także dobrze pachną.
- Przestań Harry! – zachichotałam
odciągając jego dłoń – Jesteś pewny, że masz pozwolenie być tutaj i oglądać?
- Prawdopodobnie nie,
ale oni nie mogą nas trzymać. Mam na myśli, że nie wiemy przez połowę czasu
gdzie jest Zayn – Harry zachichotał.
- Jesteś
zdenerwowany, to pierwszy występ Twojej trasy?
- Nie bardzo, nasi
fani są bardzo wspierający i kochają wszystko co robimy, więc jedyne co musimy
robić to być sobą , ponieważ nikt nie kocha ich bardziej niż my będący sobą.
- Prawda – spojrzałam
na scenę. Luke się na mnie gapił. Ale to nie było szczęśliwe spojrzenie,
marszczył brwi. Wtedy sobie przypomniałam.
- O czym rozmawiałeś
z Lukiem przed występem?
- Oh o niczym – Harry
powiedział lekceważąco, próbując na mnie nie patrzeć.
- To nie było nic,
słyszałam jak rozmawialiście!
- Więc słuchałaś! –
rozszerzył oczy i gapił się na mnie.
- Oh proszę, oboje
wiedzieliście że słuchałam – powiedziałam krzyżując ręce.
- Tak, ale myślałem
że jesteś dobrą aktorką – uśmiechnął się słodko. Wywróciłam oczami – Chodź ze
mną – pociągnął moją rękę.
- Ale co z występem?
– powiedziałam, ale mój głos zniknął wśród pisków. Harry wyciągnął mnie z
pomieszczenia prosto na zewnątrz.
- To szkoda, że masz
chłopaka – wyszeptał dotykając mojej twarzy.
- C-c-co? –
wymamrotałam patrząc na ziemie. Podniósł moją twarz i spojrzał w oczy.
- Kurde! – Harry
powiedział, patrzył nad moją głową. Chciałam się obrócić ale mnie zatrzymał –
Nie, nie odwracaj się. Musimy biec. Teraz! – krzyknął biorąc moją rękę i
biegnąc.
- Nie możemy wrócić
do drzwi z których wyszliśmy? – zawołałam.
- Można je otworzyć
tylko z jednej strony – powiedział – Przepraszam, musimy to zrobić – pobiegł do
busa i wepchnął mnie pierwszą, zamykając za nami drzwi.
- Co to było?
- Paparazzi.
- To chyba nie tak
źle?
- Chcesz, żeby Twój
chłopak widział zdjęcia naszej dwójki na pierwszych stronach każdej gazety? –
powiedział szorstko.
- Nie.
- Musimy poczekać
tutaj, aż odejdą – powiedział spokojnie, kładąc rękę wokół mnie.
~Ashton
POV~
Nasze pierwsze show
w Anglii. Nasz pierwszy wielki występ. Osobiście myślę, że dobrze poszło. Uśmiechnąłem
się i wszedłem do przebieralni. Calum i Michael już tu byli i rozmawiali o tym
jak poszło i co można polepszyć na jutro. Zacząłem podchodzić do nich kiedy
nagle Luke wpadł do pomieszczenia.
- Gdzie ona jest? –
powiedział podbiegając do mnie.
- Aw dzięki, też Ci
dobrze poszło – powiedziałem odpychając Luke’a z drogi.
-W porządku – Luke
powiedział zaciskając zęby – To był świetny występ, dobrze wypadłeś, teraz
gdzie jest Erin?
- Nie wiem, nie
mogłem jej zobaczyć w tłumie? – powiedziałem co nie było kłamstwem.
- Więc powinna być
tutaj, ale jej nie ma! Powinieneś wiedzieć gdzie jest? Skoro jesteś jej
chłopakiem.
- Uspokój się Luke,
znajdziemy ją. Nie trzymam jej na smyczy, może mieć trochę wolności w naszym
związku.
- Jak się poczujesz
jak Ci powiem, że widziałem Erin podczas występu. Ale widziałem ją z Harrym.
Jak się czujesz?
- W porządku,
ponieważ jej ufam – powiedział surowo. Luke spojrzał jakby miał eksplodować,
oddychał ciężko i nierówno.
- Nie przejmujesz
się.
- Przejmuję.
Powinieneś bardziej przejąć się swoją dziewczyną – zmrużyłem na niego oczy.
- Nie muszę się o
nią martwić jak wychodzi z kimś, ponieważ nie widzę jakby opuszczała hale
koncertową.
- Nie rozumiem czemu
to Cię tak bardzo obchodzi?!
- Muszę wiedzieć
gdzie jest okej?
- Luke chodź, pomogę
Ci ją znaleźć – Michael powiedział odciągając go ode mnie. Calum spojrzał na
mnie zakłopotany, więc wzruszyłem ramionami. Wiem, że ją lubi ale nie musi tak
szaleńczo się o nią martwić.
Mój telefon zaczął
wibrować. Erin do mnie dzwoniła.
- Yep?
- Ashton możesz nam pomóc?
- Nam? Co jest?
- Harry i ja
jesteśmy w tour busie – powiedziała.
- Okej? Czemu tam
jesteście?
- Cóż, oglądaliś-
zatrzymała się, słyszałem coś w tle – To długa historia i nie powiem Ci jej
teraz, ale potrzebujemy żebyś do nas przyszedł.
- Okej przyjdę, ale
czemu?
- Harry zamknął
drzwi za sobą-
- Czemu drzwi
zostały zamknięte? – zapytałem szybko zanim skończyła. Wiem, że nie była moją
prawdziwą dziewczyną, ale nie chciałem żeby na mnie grała.
- Zamknęliśmy je,
żeby uciec od paparazzi i zostaliśmy zamknięci. Potrzebujemy kogoś z zewnątrz,
żeby je otworzyć.
- Okej pewnie –
powiedziałem kończąc rozmowę. Poszedłem do busa i otworzyłem drzwi. Erin
wybiegła i mnie przytuliła. Podniosłem ją z pierwszego schodka i położyłem
delikatnie na ziemię – Wszystko okej? – zapytałem a ona pokiwała. Spojrzałem na
Harry’ego, który drapał niezręcznie głowę – Um, dzięki za zaopiekowanie się nią
– powiedziałem zniżając głos i kaszląc.
- Nie ma problemu,
świetny występ tak przy okazji.
____________________________________________________
Co sądzicie o tej sprawie z Erin i Harrym? Dziwna troche.
Teraz trochę organizacyjnych.
Jeżeli macie konto na blogspocie to zapraszam Was do zaobserwowania bloga po prawo :)
Zachęcam do wypełnienia ankiety również po prawej stronie.
Pamiętajcie, że komentarze to dla mnie motywacja i nie musicie mieć konta na blogspocie czy coś żeby skomentować :D
To chyba wszystko haha
Do kolenjego xx
Najlepszy ♥ Jak zawsze :D
OdpowiedzUsuń@Vampetteluv
Świetny rozdział xx czekam na next'a xx @Demon0Klaudia
OdpowiedzUsuńJejciu jaki cudowny ❤️ Cos chyba plan Luka nie wypalil ;) jak mi przykro *sarkazm*. Ughh Luke mnie deberwuje. *kaszel* palant *kaszel*. Podobał mi sie moment jak on otworzył drzwi od busa i ona rzuciła sie na Ashtona i go przytuliła. Sooo cute ❤️
OdpowiedzUsuń@AloHA_Haha
Lucasie Robercie Hemmings! Jesteś najbardziej zazdrosnym chłopakiem na świecie! Kocham to <3
OdpowiedzUsuńŚwietne <3 czekam na next xXx
OdpowiedzUsuń❤❤❤
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział, szkoda tylko, że taki krótki :( Czekam na kolejny.
OdpowiedzUsuńświetny rozdział! Czekam na kolejne. :)
OdpowiedzUsuńTwoje opowiadanie jest świetne! ^^
Ja przepraszam, ale heri co ty do cholery wyprawiasz?! jak luke mógł to zrobic, ja idk.
OdpowiedzUsuńtak słodko, oboje sie oszukuja, bo sie kochają, jejku
Uwielbiam tego bloga ♥ mogłabym zostać informowana o nn?.@arianatorka
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział, nie mogę doczekać się kolejnego. Coś plan Luke'a nie wypalił. Dawaj kolejny szybciutko, już go uwielbiam :))
OdpowiedzUsuńhttp://scar-never-fade.blogspot.com/
Rozdział świetny :)
OdpowiedzUsuńCo do Erin i Harrego - mam mieszane uczucia. Mam nadzieję, że nie okaże się później, że Harry ją w sobie rzeczywiście rozkocha a ona później będzie cierpieć... co ten Luke wymyślił? Nie rozumiem go! Ma dziewczynę, a chce rozbić związek swoich przyjaciół. A Asha to już w ogóle nie rozumiem... nie pasuje mi w ogóle do tej roli. Tutaj niby tylko udaje, a tak naprawdę chce mieć Erin tylko na swoją wyłączność. Ona biedna jest zakochana w Luke a musi znosić ich całą 3, jejku XD współczuję jej :)
no nic, lecę czytać 6 rozdział x
@czaary_maary
Rozdział jak zawsze świetny :)
OdpowiedzUsuńLecę czytać kolejne bo muszę nadrobić zaległości :)
XX 💜
@Natalia44x