wtorek, 3 marca 2015

Rozdział 9 "Zgadzam się"

Czuję się jak szpieg.
Luke chodził korytarzami na backstage’u szybciej niż ktokolwiek. Musiałam iść szybko za nim, ale cicho jak to możliwe, żeby mnie nie usłyszał. To było trudne, bo musiałam prawie biec.
Widziałam go znikającego za kolejną ścianą, więc podążyłam  za nim. Kiedy tam dotarłam, korytarz był pusty.
- Cholera! – wyszeptałam i odwróciłam się, próbując cofnąć się i zorientować gdzie poszedł.
- Dobra, a co z Twoją dziewczyną? – słyszałam przytłumione głosy za drzwiami. Nie było wątpliwości, że chłopak który zadał to pytanie to Niall.
- Ogląda, jedyną na backstage’u jest Erin – moje serce skoczyło kiedy usłyszałam swoje imię. Luke tutaj jest!
- To w takim razie w porządku! – Niall powiedział i podeszłam bliżej drzwi – Luke muszę wyjść na minutę.
- Nie jest w porządku, nie mogę być z nimi w pokoju – słyszałam jak Luke wzdycha.
- Luke, to trudne, wiem, ale to Twoi przyjaciele, wybaczą Ci. Może nie pierwszego dnia, ale musisz przynajmniej próbować okej? – Niall powiedział – Teraz muszę serio iść – słyszałam kroki w moim kierunku do drzwi gdzie byłam przyciśnięta. Nie, nie znowu!
Szybko się przemieściłam i weszłam na ścianę. Niall wyszedł z pokoju i na szczęście poszedł w przeciwną stronę.
Odetchnęłam z ulgą, nie trwało to długo. Luke stał w drzwiach i się na mnie patrzył.
- Um…ja…szłam na spacer – wzruszyłam i zaczęłam odchodzić od Luke’a.
- Czekaj! – zawołał za mną – Muszę z Tobą porozmawiać – spojrzałam na niego i patrzył prosto na mnie. Wyglądał na zestresowanego. Jego brwi się marszczyły, oczy nie wiedziały gdzie patrzeć a jego ręce nie mogły zostać w miejscu.
- Tak? – powiedziałam podchodząc do niego.
Przełknął ślinę i spojrzał na mnie.
- Nie wiem czy już słyszałaś. Mam nadzieję, że nie, ponieważ wolałbym żebyś usłyszała to ode mnie – powiedział kiwając - Powiem to. Poprosiłem Harry’ego, żeby z Tobą flirtował, więc byś się w nim zakochała i zerwała z Ashtonem. Przepraszam.
Stałam przez chwilę, powtarzając to co mi powiedział.
Nie przejmowałam się. Nie tak, że Ashton i ja się nie spotykaliśmy, ale gdybyśmy to byłoby źle ale skoro tak nie jest to nie ma dla mnie znaczenia. To źle? Myślę, że zazdrość działa.
- Przepraszam – wyszeptał ponownie.
- W porządku – powiedziałam lekko się uśmiechając. Nie wyglądał na przekonanego więc go przytuliłam.
- Jesteś poważna? – zapytał prawie się śmiejąc.
- Tak – wzruszyłam – Nienawidzę widzieć Cię w takim stanie – uśmiechnęłam się ponownie.
- Dziękuję, zgaduję…nie wiem… ale… myślę że zrobiłem to ponieważ… - przestał mówić.
- Tak?
Luke stał przez chwilę, ale potem się schylił i przywarł swoimi ustami na moje. Małe iskry latały w środku mojego ciała, moje kolana zrobiły się słabe i moje powieki zatrzepotały. Nie wiem czy to trwało sekundę, ale trwałoby dłużej gdyby nikt nam nie przerwał.
Oboje usłyszeliśmy lekkie kaszlnięcie. Luke się wyprostował i oboje odwróciliśmy się i zobaczyliśmy Harry’ego ze zmieszaniem na twarzy. Otworzyłam swoje usta ale zaczął się uśmiechać, wtedy zaczął spacerować w tym samym kierunku co Niall wcześniej.
Spojrzałam na Luke’a, patrzył na mnie. Oboje zaczęliśmy się śmiać jednocześnie. Przyciągnął mnie do kolejnego przytulenia.
- Myślę, że nie powinniśmy nikomu o tym mówić – wyszeptałam.
- Zgadzam się.

~*~

~Luke POV~

Zaskakująco to była niesamowicie przespana noc. Myślałem, że będę całą noc myślał o pocałunku. O Erin. Ale zniknąłem na minutę i obudziłem się podekscytowany, mój brzuch szalał.
- Dzień dobry – powiedziałem wesoło wchodząc do kuchni, łapiąc kawałek chleba, robiąc typowy tost 5SOS.
- Ktoś jest wesoły – Josie powiedziała wyjmując Cheeriosy i wkładając do buzi.
- Lepiej niż wczoraj – uśmiechnąłem się.
Sophia weszła a za nią Ashton.
- W porządku Josie, Sophia? – zapytał siadając – Luke – kiwnął do mnie. Mój uśmiech zniknął, miałem nadzieję, że w ciągu nocy będzie wszystko przywrócone.
- Dzień dobry wszystkim! – Erin przyszła uśmiechając się nieprzytomnie. Moje serce przyśpieszyło gdy ją zobaczyłem.
- Cześć! – Ashton zawołał do niej. Owinął rękę wokół jej szyi oferując jej gryza swojego Tosta – Jesteś w dobrym humorze.
Erin pokiwała.
- Nie wiem czemu – wzruszyła – Myślałam, że będę źle spała, ale to była jedna z najlepszych nocy jakie miałam! Obudziłam się jak nowa osoba!
Dziwne. To opisuję to jak się czułem.
Mogłem zobaczyć Josie patrząca na mnie jak patrzę na Erin. Miałem nadzieję, że nie widziała połączenia między nami.
- To dobrze, ponieważ mamy dzisiaj dzień wolny! – Ashton powiedział.
- Brak występu wieczorem? – zapytała.
- Nope – Ashton się wyszczerzył. Uśmiechnęła się do niego i spojrzała na mnie.
- Wszystko w porządku Luke? – zapytała przez co zdałem sobie sprawę, że patrzę na nich. Spojrzała na dół bardzo się rumieniąc.
- Tak! Idę wziąć prysznic – powiedziałem szybko wychodząc z kuchni. Westchnąłem kiedy wyszedłem z pokoju.
- Luke – odwróciłem się. Josie stała za mną z ręką na swoim biodrze.
- Josie – odpowiedziałem – Coś nie tak?
- Wiesz, że to dziwne że jesteś bardzo optymistyczny dzisiaj, ale co dziwniejsze Erin też. Słyszałam, że oboje zniknęliście po wczorajszym występie – podniosła swoje brwi.
- O-o serio. To dziwne bo Erin i ja nie widzieliśmy się po występie. Nie mam pojęcia gdzie mogła być, ja z drugiej strony. Ja…Ja…Ja… poszedłem na spacer, wiesz to napięcie między chłopakami, potrzebowałem wyjść, tak, zakładam – powiedziałem szybko i niewyraźnie moje zdania razem co brzmi bardziej prawdziwie – Naprawdę potrzebuję prysznica – powiedziałem, udając że wącham pachę.
- Okej Luke, ale um, myślałeś na posiedzeniu i poważnej rozmowie z chłopakami, to Twoi najlepsi przyjaciele. Jestem pewna, że znajdą swoje serca i Ci wybaczą jeżeli z nimi pogadasz. Dzisiaj może być dobrze – uśmiechnęła się i odeszła nie czekając na odpowiedź.
Pokiwałem mimo, że jej tu nie było.
Muszę z nimi pogadać.
________________________________
KSDHGJSDHKJGHJKHDFG O KURDE, ERIN I LUKE SIĘ POCAŁOWALI SDKGJ
I JAK WASZE WRAŻENIA?
KTO FANGIRLUJE? HAHAH
JAK TO TŁUMACZYŁAM TO BYŁAM TAKA PODJARANA HAAHHA
A teraz tak serio XD
Dziękuje za 30 komentarzy wow, dzięki temu jest dzisiaj rozdział! Daliście rade, bo mam najlepszych czytelników na świecie!
Fajnie by było jakby sie o utrzymało XD Albo chociaż było po 20 komentarzy przy rozdziale eh.
Kolejny rozdział dodam w sobotę, mam nadzieję że mi nic nie wypadnie czy coś. Ale wrazie czego napiszę o tym na koncie ff.
Are You Jealous Yet? zostało nominowane na blog miesiąca.
Głosować można TUTAJ oraz TUTAJ
Do zobaczenia xx

14 komentarzy:

  1. Pocałowali się *-*
    Cudowny rozdział! :) xx
    Czekam na kolejny :)
    @Natalia44x

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle cudowny 👌💞

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuje ze chyba beda ze soba @arianatorka

    OdpowiedzUsuń
  4. ahavshsudvbdvgdsjev omg kocham to opowiadanie :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny rozdział! Czekam na następny ❤ @Jestem_Amy

    OdpowiedzUsuń
  6. aaaaaaaaaaaaaaaaa, sdfghjiuytrewsdftjhgfdsxcvbnhgfds więcej skomentuję na wattpad

    OdpowiedzUsuń
  7. OMG!!!!!!!! hsjxbbsjxvahdishzgsjdjdhjsk tak czekalam na ten pocalunek!!!! <333333 Omg nie moge wyjsc z zachwytu... tylko czemu Harry musial przerwac ta zacna chwile!!!???!?!?!? Tylko co na to Ash??? Przeciez on ten tego do Erin chyba nie? omg cos czuje ze kolejne rozdzialy beda takie jdhshkdhsjsnxjishsi <3 Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Nzjsisnsis o jezu �������� @melodiime

    OdpowiedzUsuń
  9. Awwww Lukey��
    Jakie emocje aż mnie dreszcze przeszły
    Rozdział genialny cudo Perfect ��
    Mam nadzieję że to doskonałe wiesz ?
    Czekam na następny rozdział ��
    @lukeyxsc

    OdpowiedzUsuń
  10. Hdjssjxndjskdndn cksksnjxkdnsoxnddksnx -tyle co jestem w stanie napisać! Aaaaa! 😁😁😁

    OdpowiedzUsuń
  11. o jajajajaja <3
    pocałowali się! *.* ale super <3
    oboje tacy szczęśliwi *.*
    ciekawe co będzie, jak Ash się o tym dowie! hoho :D będzie się działo!
    @pepcia_

    OdpowiedzUsuń
  12. Idealnie 👌

    OdpowiedzUsuń